poniedziałek, 28 maja 2018

Komunia Wiktorii - przyjęcie komunijne w ogrodzie :)

Ach, co to były za wzruszenia i emocje :)
I Komunia Święta Wiktorii przypadła na sam koniec maja,
dokładnie w Dzień Matki,
dlatego odważnie zaplanowałam ją na ukwieconym tarasie,
zaklinając piwonie, by zakwitły na czas ;)

Moje krzewy pozostały w malowniczych pąkach,
ale ogród Mamy obłaskawił nas wystarczająco :)

Przygotowania do przyjęcia to prawie sama przyjemność,
z nieocenioną pomocą bliskich i przyjaciół wszystko udało się pięknie,
choć deszcz, który przywitał gości wracających z kościoła
zburzył mi nerwy dość znacznie na samym wstępie ;)

Ale potem już było tak jak chciałam,
w naszym ogrodzie, wśród zieleni i kwiatów, 
bliskich osób, śmiechu i radości :) 



























Samym przygotowaniom ceremonii w kościele 
towarzyszyły również wyjątkowe emocje, 
bo Wiki została wybrana  
do zaśpiewania piosenki w podziękowaniu dla Rodziców.

Oj miałam ja się z tym moim zbuntowanym aniołem, 
miałam ;)

Niby chciała, ale bała się,
publicznych występów unika jak ognia,
 trudno ją namówić do wyrecytowania wiersza a tu taka rola.

Zgodziła się a potem błagała mnie,
 płakała i wściekała się, żeby wszystko odmówić 
a ja tłumaczyłam, że już za późno, 
że nie fajnie tak zmieniać zdanie i robić pani katechetce problemy,
 bo kto teraz zaśpiewa,
że warto podejmować trudne wyzwania,
 bo dzięki temu człowiek może przeżyć w życiu coś ciekawego,
że trzeba przełamać strach i się odważyć...

Prób śpiewu było raptem 3 albo 4, 
ale z każdą widziałam jak się otwiera, odważa, uśmiecha :)

No i finalnie wyszło pięknie, 
dostarczyła całej rodzinie niecodziennych wzruszeń
i będziemy mieli co wspominać :)

Cała uroczystość miała miejsce w pięknej  Kolegiacie w Stargardzie,
a przed mszą dzieci zbierały się na ryneczku pod stargardzkim Ratuszem.



Wiki z niecierpliwością czekała na przyjście swojej przyjaciółki z klasy :)
















A tu link do wykonania piosenki 
"Alleluja dla Rodziców".




poniedziałek, 21 maja 2018

Wiosenne zachwyty i maraton komunijny

Przepiękna, ciepła, słoneczna - taką właśnie mamy wiosnę w tym roku.

Jeszcze 1 kwietnia, jakby dla żartu, prószył wielkanocny śnieg,
ale zaraz potem nastały pogodne, pachnące zielenią dni
i zaczęła się dziać wiosenna kwiecista bajka, 
na którą tak czekam każdego roku.

Cały kwiecień i cały trwający maj
 wypełnia ciepłe pachnące powietrze i słoneczny blask.

Obficie kwitły jabłonie, bzy, czeremchy
 a teraz zachwycają mnie obsypane kwieciem akacje 
i wszędzie unosi się słodki zapach wiosny. 
 
Moja droga rowerowa ukwiecona jest bajecznymi czeremchami i akacjami,
jadę więc niespiesznie i wyciągam ręce do tych wiosennych cudowności,
 wdycham słodki zapach i jest mi dobrze i błogo
 - taka darmowa terapia po ciężkiej zimie :)

W ogrodzie buchnęła zieleń,
zostawiłam jak co roku majątek u ogrodnika,
donice wypełnione kolorem
 a na tarasie pojawiło się nowe ulubione miejsce do wypoczynku, 
pleciony bujany fotel, który ma relaksującą moc :)
























W tym roku odkryliśmy też nowe piękne miejsce do spacerów - 
Aleja Lipowa :)



No i komunie!
Już dwie majowe uroczystości, bliskie memu sercu - za nami.
Miałam przyjemność współuczestniczyć w ekscytujących przygotowaniach,
w naszym babskim serdecznym kręgu wszystko udało się pięknie!
Szczęśliwe dzieci, uśmiechnięte mamy, 
piękna słoneczna pogoda, ukwiecone, pełne pyszności stoły
i dużo bieli :)
















Dużo radości dają mi przygotowania do takich uroczystości,
zdecydowanie mogłabym zajmować się tym codziennie ;)

A już za kilka dni najważniejsza dla mnie uroczystość,
Komunia Święta mojej małej Wikuni.
Przygotowania trwają, jestem spokojna,
 bo wiem, że mam wokół siebie sabat najlepszych pomocników,
oby tylko pogoda nie spłatała figla, 
bo przyjęcie planuję na tarasie ;)

Sukienka juz gotowa, przerobiona po starszej siostrze, 
już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę ją w pełnej krasie,
uplotę też wianuszek na głowę mojej Calineczki :)
Wiki ma też ważną i ekscytującą dla niej i dla nas rolę w kościele,
 mam nadzieję, że jej solowy występ pięknie się uda :)

Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających do naszego świata :)