Dziękuję ;) Hortensje ogrodowe (te różowe) przycinam wiosną nad pierwszym pączkiem (zawiązują je jesienią) - czyli jak nie zmarzną przez zimę to obcinam same uschnięte kwiatostany. Hortensje bukietowe - czyli te białe, biało/różowe, limonkowe - obcinam trochę niżej, ale zostawiam tak ze 2-3 oczka(zależy od gatunku) ostatniego przyrostu - one zawiązują pąki kwiatowe wiosną, więc nie ma obawy, ze nie zakwitną, trzeba kierować się ładnym pokrojem rośliny. Nawożę wczesną jesienią, nie żałuję im obornika i kompostu a potem to już tylko podlewam, można latem podlewać np z florovitem - ale ja już teraz tego nie robię - kilka lat temu jeszcze tak robiłam ;) Pozdrawiam !
Kompost własny, mamy dwa kompostowniki - napełniają się szybciutko, i na drugi rok na wiosnę jak znalazł - zawsze go jednak za mało ;) Obornik od sąsiada (mieszkam na wsi - nie ma z tym problemu) - poleży sobie przez zimę na pryzmie i na wiosnę gotowy do użycia - o ile kompost mogę rozsypać pod mniejsze roślinki (przesiany wygląda jak puszysta ziemia) to obornik daję pod większe rosliny kwitnące, głównie pod hortensje, piwonie i róże. Staram się ograniczać do zera w zasadzie sztuczną chemię w ogrodzie.
Ania, kochana - paproci Ci u mnie dostatek - powiedz tylko słówko a na wiosnę masz u siebie ;) Ja swoje przywlokłam od babci z ogrodu ;) Rozłażą się niemiłosiernie, ale ja je baaardzo lubię - dają taką aurę tajemniczości właśnie ;)
Akacja jest piękna i zastanawiam się, czy nabyć taką do swojego ogrodu. Czy da się formować akację? przycinasz ją może, żeby nie rosła za wysoko? Przepiękny ogród - pozdrawiam Mariola
pięknie:)
OdpowiedzUsuńpowiedz jak przycinasz hortensje ze mają tyle kwiatów i czy nawozisz kwiaty ...jeśli tak to czym Kasia
Dziękuję ;)
UsuńHortensje ogrodowe (te różowe) przycinam wiosną nad pierwszym pączkiem (zawiązują je jesienią) - czyli jak nie zmarzną przez zimę to obcinam same uschnięte kwiatostany. Hortensje bukietowe - czyli te białe, biało/różowe, limonkowe - obcinam trochę niżej, ale zostawiam tak ze 2-3 oczka(zależy od gatunku) ostatniego przyrostu - one zawiązują pąki kwiatowe wiosną, więc nie ma obawy, ze nie zakwitną, trzeba kierować się ładnym pokrojem rośliny.
Nawożę wczesną jesienią, nie żałuję im obornika i kompostu a potem to już tylko podlewam, można latem podlewać np z florovitem - ale ja już teraz tego nie robię - kilka lat temu jeszcze tak robiłam ;)
Pozdrawiam !
Rany - przypadkiem przeczytałam co napisałam - nawożę wczesną wiosną miało być a nie jesienią !
UsuńPięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńObornik i kompost masz własny? Napisz prosze coś więcej o takim nawożeniu...
OdpowiedzUsuńpozdreawiam Kasia
Kompost własny, mamy dwa kompostowniki - napełniają się szybciutko, i na drugi rok na wiosnę jak znalazł - zawsze go jednak za mało ;) Obornik od sąsiada (mieszkam na wsi - nie ma z tym problemu) - poleży sobie przez zimę na pryzmie i na wiosnę gotowy do użycia - o ile kompost mogę rozsypać pod mniejsze roślinki (przesiany wygląda jak puszysta ziemia) to obornik daję pod większe rosliny kwitnące, głównie pod hortensje, piwonie i róże. Staram się ograniczać do zera w zasadzie sztuczną chemię w ogrodzie.
Usuńbajka!!!! I paprocie widzę! Skąd skąd?
OdpowiedzUsuńAnia, kochana - paproci Ci u mnie dostatek - powiedz tylko słówko a na wiosnę masz u siebie ;) Ja swoje przywlokłam od babci z ogrodu ;) Rozłażą się niemiłosiernie, ale ja je baaardzo lubię - dają taką aurę tajemniczości właśnie ;)
UsuńAkacja jest piękna i zastanawiam się, czy nabyć taką do swojego ogrodu. Czy da się formować akację? przycinasz ją może, żeby nie rosła za wysoko? Przepiękny ogród - pozdrawiam Mariola
OdpowiedzUsuńPięknie uchwycona zieleń na zdjęciach i taka mocno nasycona. A zdjęcie pierwsze to od razu drukuj na plakacie. Piękne!
OdpowiedzUsuń