piątek, 24 września 2010

Marcinkowy czas...

Zielone chochoły zaczynają nabierać kolorów :)
Nadchodzi czas kwitnienia jesiennych astrów.
W dziesiątkach maleńkich pączków ożywają barwy - 
róże i fiolety!
Moje ulubione :)
I taki oto piękny marcinkowy bukiet zdobi dzisiaj naszą kuchnię :)



więcej różu?
a proszę :)


i jeszcze chryzantemy :)


a wszystkie te kwiatowe skarby przywiozłam z babcinego ogródka na taczce :)


W przyszłym roku będę mogła się z nich cieszyć we własnym ogrodzie :)

1 komentarz: