Zakończony bardzo miłym i intensywnym weekendem :)
Wczoraj jak przystało na ostatnią sobotę listopada
zdzierałam obcasy na parkiecie :)
A dziś senna, leniwa, rodzinna niedziela,
choć nie do końca leniwa
bo dwudaniowy niedzielny obiad mam zaliczony
i słodki torcik również :)
A nadchodzący tydzień przyniesie nam z pewnością wiele wrażeń!
Mam nadzieję, że tych pozytywnych!
We wtorek czeka mnie egzamin kończący kurs florystyczny
a we czwartek planuję otwarcie pracowni :)
Trzymajcie kciuki !!!
trzymam kciuki już dziś :*
OdpowiedzUsuńTrzymam, trzymam!
OdpowiedzUsuńCzyli już jutro otwarcie?! Powodzenia! Agata
OdpowiedzUsuń