Dziś z mojej domowej fabryki tortów
wyjechał kolejny słodki i dziewczęcy torcik :)
Tym razem o smaku agrestu i brzoskwini :)
Jutro piekę kolejny biszkopt - na tygryskowy tort dla Maciusia :)
Jutro też czekają mnie małe lub duże (zobaczymy ! ) zakupy do pracowni,
muszę rozejrzeć się za wazonami, donicami, osłonkami, koszami...
i zacząć przygotowywać dekoracje zewnętrzne...
mam kilka pomysłów, trzeba tylko dostosować je do oferty sklepów :)
A w temacie świąt - zrobiłam prototypy zawieszek do prezentów,
na razie w dwóch kolorach, będą jeszcze z białym i srebrnym sznureczkiem :)
Imiona obdarowywanych wpisywane ręcznie ;)
Zdjęcia są kiepskie bo w sztucznym świetle,
a do tego program do obróbek graficznych odmówił posłuszeństwa
i musiałam instalować nowe cudo, na którym jeszcze brakuje mi wprawy..
ale jak widać dysponuje fajnymi rameczkami ;)
Pozdrawiam !
fajne te zawieszki. Recznie rysowane czy druk?
OdpowiedzUsuńDruk kochana :) Zamęczyłabym się z rysowaniem takich ilości jakie planuję zrobić ;)
OdpowiedzUsuńArco, jeśli możesz zdradzić- co to za program graficzny? Bo ramki piękne :)
OdpowiedzUsuńSzmaragdova - to photoscape :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) to mąż zawsze obrabia zdjęcia, ucieszy się jak mu podrzucę nazwę :)
OdpowiedzUsuń