wtorek, 3 stycznia 2012

Chciałam tylko...

... bo w zasadzie żadnych wartościowych treści ten post nie przyniesie :)

Chciałam tylko podziękować Wam serdecznie za noworoczne życzenia
i w tej podzięce kwiaty Wam przynoszę :)

I to nie byle jakie - bo styczniowe bratki z własnego ogródka :)

No szalone są po prostu!

(zabrzmiałam teraz jak własna ciocia, którą pozdrawiam,
 jeśli kiedyś mnie tu przeczyta :) )

W każdym razie bratki niestrudzenie kwitną cały rok
 bo i zima dla nich łaskawa :)







Hiacyntowe cebule obłożyłam mchem.



Aaaaaajj - niedługo się zacznie kwiatowe szaleństwo :)

Nałapałam dziś trochę dobrej energii na porannym spacerze - zimno, ale za to słonecznie !





Nie wiem co tam pogoda dla nas szykuje na najbliższe tygodnie,
ale ja już w sercu powoli czuję wiosnę :)


Miłego tygodnia :)






9 komentarzy:

  1. och, śliczne te zdjęcia.. biel połączona z soczystymi kolorami. aż chce się krzyczeć wiosna!
    no i banerek nowy widzę.. =]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem wiosenna wariatka i co roku już od stycznia jej wypatruję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne fotki.
    Ja od zimowego przesilenia też zawsze jakby weselsza i z większym optymizmem :)
    A te kwiatki... cudo!

    Alojza

    OdpowiedzUsuń
  4. a teraz dopiero zauważyłam: dziewczyny! spać nie możecie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ??? juz nic nie mówie... pisze.
    u mnie po 18tej a tu po 9tej...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziś pogoda przecudna u nas czuć wiosnę ale obawiam się, że luty przyniesie zimę i dużo śniegu...... piękne zdjęcia masz talent takie żywe:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Alojza - uśmiałam się z tym czasem :)))
    Na mnie przełom roku też zawsze optymistycznie i mobilizująco działa - trzeba się jakoś ratować bo styczeń i luty bywają nieznośne - tfu!tfu! Oby w tym roku tak nie było!

    kobieto-na-szpilkach - wypluj szybko te słowa ! :)
    Dziękuję za komplementy i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Noz piekną mamy wiosnę tej zimy! :))

    Przyłaczam sie do życzen, wszystkiego naj i zdrowia najwięcej!

    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  9. wróciłam dziś wściekła bo wywiało mnie i Boba prawie jak wracaliśmy do domu. Nad naszym blokiem zawisła wielka czarna chmura a tu u Ciebie ehhhhh pięknie i zaraz uśiech wrócił :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń