W tym roku nasza zielona panna jest pachnąca i bez czubka :)
Pięknie bieluśko przystrojona już pyszni się w salonie :)
Podział dekorowania standardowo jak co roku :
Mąż oprawia drzewko i wiesza lampki,
Dzieci stroją "doły",
a ja robię resztę ;)
Przy okazji malowania ostatnich masosolnych ozdób
nie wytrzymałam po prostu noooo ..
i musiałam spróbować maznąć białą farbą kominkową okładzinę.. ;)
No i spodobało mi się oczywiście :)
Mąż nie oponował za bardzo bo i sił dzisiaj nie miał zbyt wielkich
po wczorajszych męsko-samochodowo-nocnych dysputach ze szwagrem :)
I tym sposobem jeden bok już bielutki - zaraz wskakuję na drabinę
bo jeszcze dwa zostały a święta coraz bliżej ;)
Bo i kuchnia też przecież na biel czeka ;)
.... i firanki na wyprasowanie ;)
Z głośników kuchennego radia cicho płyną świąteczne melodie,
(jedna z ulubionych)
choinkowe lampki błyszczą w pachnącej świerkowej zieleni...
ach...jak ja kocham ten przedświąteczny czas.. :)
A tu jeszcze zimowa dekoracja u dziewczynek na parapecie.
Pomysł podpatrzony u jednej z blogowych koleżanek,
choć jego źródło pochodzi z ikea :)
Papierowe choineczki podświetlone ledami - rewelacyjna zimowa lapmka nocna :)
Ostatni przedświąteczny tydzień przed nami :)
Myślałam, że się lepiej wyrobię,
ale w sumie nie jest tak źle z przygotowaniami - damy radę :)
Pozdrawiam !
Choinki wyszły SUPER ;)
OdpowiedzUsuńCzyżbyś też "zachorowała" na białe wnętrza?Zazdroszczę nieoponującego na biel męża bo mój czasami kręci nosem na biały(choć chyba się już powoli oswoił z moją miłością do tego koloru). Bardzo przyjemnie i świątecznie już u Ciebie
Pozdrawiam
Joasia
Joasiu - dziękuję za natchnienie na tę choinkową dekorację :)
OdpowiedzUsuńJa na biel zachorowałam chyba nieuleczalnie :)
Mój mąż wnętrzarsko oponuje coraz mniej - tak ogólnie ;) W porównaniu z początkami budowy teraz mam luuuuzik ;)
Pozdrawiam !
Cudności Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńdziewczynki chyba miały niezłą zabawę w ubieraniu choinki ;]
OdpowiedzUsuńa ta papierowa dekoracja na parapecie- małym kosztem super efekt!
ja jestem "świeżak" w tym blogowym świecie. nieśmiało zapraszam do siebie..
http://home-znaczy-dom.blogspot.com/
pozdrawiam ciepło!
Witam
OdpowiedzUsuńPięknie u Was jak zawsze,że klimaty bardzo "moje"to od dawna podczytuje ,pamiętam Cię jeszcze z muratora:))
Chciał sie zapytać o lampki chinkowe .Zamówiłam identyczne białe na białym kablu ale tak się zastanowiłam,czy ten biały sznur nie rzuca się zabardzo w oczy??Szczególnie,że moje ozdoby będą dość delikatne i naturalne a drzewko żywe??
Pozdrawiam serdecznie oraz Ciepłych i rodzinnych Świąt życzę:)
molcia - Zdrowych i Wesołych Świąt i dla Ciebie !
OdpowiedzUsuńfoxy - witam w skromnych progach i zapraszam do odwiedzin :) Taaak - dziewczynki dekorowały choinkę z błyskiem w oczach - niedługo pochwalę się efektami :)
Olu - witaj! Mnie ten biały sznur zupełnie nie wadzi - teraz odpisując musiałam go "poszukać" wzrokiem na choince - bo moja choinka jest cała w białych ozdobach :) Pozdrawiam !
Piękne te choinki na parapecie!
OdpowiedzUsuńTez kocham biale wnetrza! Narazie co prawda mam pstrokate, ale tylko daltego ,ze to nie moje :P Moze sie kiedys swoich kątów doczekam, to wtedy wbijam po inspiracje do Ciebie :)
Choinka- bomba! czy raczej bombka! ;-)