wtorek, 10 maja 2016

Pojedźmy w rzepak :)

Zanim wstawię tu zdjęcia z majowych ogrodowych zachwytów,
najpierw świeża porcja bijących po oczach kadrów
z rozsłonecznionego rzepaku :)

W roli głównej moja mała Wiśka,
 która w końcu przesiadła się
 z roweru biegowego na normalny
i ma z tego ogromną frajdę
 a ja tym bardziej, że rower ten, to ten sam,
 na którym ja sama szlifowalam piersze zakręty ;)

 No ma już staruszek ze 30 lat jak nic!












Rzepaku Ci u nas dostatek, pachnie miodem, 
nawet w samochodzie jak wracamy z pracy wśród żółtych pól :) 







Kocham Cię, Rzepaczku :)























Aż mi się dziecko tą sesją zmęczyło ;)
















Maj nas w tym roku rozpieszcza ♥