piątek, 20 stycznia 2012

Odrobina słońca w pochmurne dni :)

Pogoda nie nastraja...zbyt pozytywnie :)
Oczywiście poza samą świadomością, że już do wiosny coraz bliżej :)
Szarówa za oknem trwa, ale nasze nastroje nie są najgorsze,
mimo nawet kolejnego grypożołądkopodnego wirusa u Wiki
i skierowania do szpitala w razie "w"...oby nie ! Tfu! tfu!

Zaopatrzyłam nasz domek w słoneczne promyki,
coby nam humory poprawiały :)

Bo hiacynty już przekwtły 
i nawet Mąż, który miłośnikiem kwiatów wcale nie jest, zapytał ostatnio:

- dlaczego one już nie pachną?? 
(a one już zasuszone prawie ;) )

Ja na to zdziwiona?

- a Tobie co? Od kiedy to kwiaty lubisz? :)

- no bo tak fajnie pachniało jak się rano do kuchni wchodziło ;)

Dziś wahałam się między hiacyntami ...
ale jednak zwyciężyły słoneczne narcyzy i tulipany :)








Bo też i szykowałyśmy dziś niespodziewajki dla Babć i Dziadków :)






Ale o tym jutro... :)

Pozdrawiam słonecznie !



5 komentarzy:

  1. no faktycznie wiosennie u Was:) a znając Was to na pewno jakieś pyszne ciasteczka dla babci i dziadka zrobione:)czyż się nie mylę???

    mam nadzieję że Malutkiej przejdzie szybciutko i będzie buszować po domku tak jak zawsze:*

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zwykle u ciebie z odrobina magii :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj zapowiada się słodko i sloniecznie:) Piękne zdjęcia! Ja lecę dziś do ogródka wykopać doniczki z hiacyntami i szafirkami, bo właśnie wschodzą...będzie i zapach i kolor w mojej opustoszałej po świętach kuchni:P
    Też szykujemy prezenty dla Babć i Dziadków...ale o tym chyba dopiero w poniedziałek:P Buziaki dla gromadki i ZDRÓWKA!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. o jak pięknie optymistycznie i żółto:))) cudnie! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tulipany,moje ukochane kwiaty!pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń