niedziela, 1 stycznia 2012

Spełnionych Marzeń w Nowym Roku !

I tak oto - odrobinę bez sylwestrowego klimatu
(bo gdzie ten śnieg skrzypiący pod bosymi stopami obutymi w wysokie szpilki :) )
- ale za to wśród Najważniejszych i Najbliższych,
pożegnaliśmy Stary Rok,
 (który zaczął się kiepsko ale skończył całkiem fajnie)
i powitaliśmy Nowy 2012 :)

I przed nami znów otwierają się szeroko jego drzwi,
ze wszelkimi szansami, obietnicami i możliwościami,
daleko gdzieś tam już pachnie wiosną,
 błękitnym niebem i bestroskim śmiechem :)




Ostatni dzień Starego Roku był jednym z najgorszych w jego wydaniu !
Od samego rana nic nie wychodziło tak jak trzeba,
same czarne chmury krążyły wokół głowy,
nerwy napięte jak postronki i w żaden sposób nie mogłam nad tym zapanować !
Już byłam bliska pozostaniu na kanapie z książką w ręku
(co w moim dorosłym życiu nie zdarzyło się jeszcze NIGDY)
bo plany sylwestrowe zmieniały się i ewoluowały prawie z godziny na godzinę
i jakoś ponad moje siły wczorajsze to było :)
Dobrze, że Mama i Ciocia Chrzestna wyciągnęły mnie spod koca :)

Wg wytycznych jednego z planów
 właśnie w tej chwili wracalibyśmy z Norwegii ;)

Z sobotnich porządków nici bo jak od rana ulokowałam się w kuchni 
(tort cytrynowy, dwie sałatki 
i bułeczki z masłem czosnkowym - a w międzyczasie obiad)
tak dopiero po 16.00 z niej wyszłam,
 na czworakach prawie
 prosto do wanny pełnej piany,
 gdzie grubym pachnącym melonowym peelingiem zmyłam  z siebie stary rok :)
I od razu mi się polepszyło :)
A jak jeszcze w radio powiedzieli, że w Sylwestra się nie sprząta, 
bo można wykurzyć z domu szczęście, to pffffff ;)

Tak więc po bojach i przebojach
 skończyło się na dość tłumnej i wesołej
 plenerowej imprezie przy ognisku,
w altance u Rodziców w ogrodzie :)










Tata też był z nami,
 mimo, że oddalony o prawie 2 tysiące kilometrów :)




I w ogóle faaajnie było :)



A dziś mamy kolejne rodzinne święto - urodziny Mojego Męża :)
(Ja w Wigilię - On w Nowy Rok :) )
Raczymy się więc cytrynowym torcikiem 
a chóralne 100 Lat!!! i życzenia były zaraz po północy i uściskach noworocznych :)


Jeśli chodzi o noworoczne postanowienia... ;)

Jak co roku po jesienno-zimowym okresie zakokoszenia się w domu,
postanawiam więcej się ruszać i mniej jeść ;)

Najbardziej ambitnym celem nowego roku jest moja nowa zawodowa działalność!

Osobistym postanowieniem będzie mniej nerwów - wiecej uśmiechu :)

I oby nowy nie był gorszy od starego !

A moje życiowe motto brzmi:

Kochaj i podążaj za marzenami !

A Wam Moi Drodzy i sobie również
życzę Wiary, że wszystko ma sens
i Nadziei, która rozbudza serce
i z nowym zapałem pozwala spojrzeć w przyszłość.
Życzę Miłości tak ogromnej,
że nie można jej zatrzymać dla siebie.

I aby każdy kolejny dzień, był piękniejszy od poprzedniego !!

I na koniec tego noworocznego wpisu
coś co nierozerwalnie wiąże się dla mnie z nowym rokiem :)

Oczekiwanie na wiosnę :)




Mam nadzieję, że naprawdę będą niebieskie
 bo ten kolor zawładnął w tym roku moim sercem
jeśli chodzi o wiosenne marzenia :)




6 komentarzy:

  1. spełnienia wszystkich marzeń!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Martuś Tobie i Twojej rodzince wszystkiego dobrego, zdrowia, szczęścia i miłości w Nowym Roku :-)
    pozdrawiam ciepło

    Ach i 100 lat dla Was :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Arco, skarbuniu, życzę Ci żeby te wszystkie marzenia się ziściły, a plany wypełniły w 100%:) Radości, zdrowia i pełnego portfela w 2012!!!! A dla małżonka 100 lat (ja też mam w domku urodzinowego chłopca dzisiaj, hahaha)

    OdpowiedzUsuń
  4. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJII NOWEGO ROKU :) OBY WSZYSTKIE TWOJE MARZENIA SIĘ SPEŁNIŁY :)
    DLA MĘŻA WSZYSTKIEGO NAJ
    MOJ SYN TEŻ URODZONY W NOWY ROK :) dziś konczy 11 lat :)
    pozdrawaiam ania.s :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Arco,

    czytac zaczełam z gromem na twarzy, ale w trakcie twarz mi pojasniała i zakonczylam z rogalem na poł gęby :)

    Nie ma tego zlego! :)) Swietny rodzinny, zbiorowy Sylwek! Piekne nastrojowe foty i zdjecie rodziców (gdzie ten twoj tatulek wyemigrowal tak daleko?)

    I jeszcze najlepszego z okazji Urodzin dla Ciebie i męża! Ja mam jutro ;))

    Sciskamy z Olkiem,
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  6. No, to sto lat!!
    Mieliście super imprezkę, tak trzymać :D
    Szczęśliwego Nowego Roku :**

    OdpowiedzUsuń