niedziela, 19 września 2010

Wyczarowane z lukru...

Torty :)
Na różne okazje, w różnych kształtach i kolorach :)
Na pomysł wyjątkowego ozdabiania tortów masą plastyczną wpadłam kilka miesięcy temu...
Od tamtej pory powstało wiele różnych tortów
 dla nas, dla rodziny, dla znajomych i ich znajomych :)
To kilka godzin przyjemnej twórczej pracy zakończonej uśmiechem na twarzy :)
To lubię !
Masę początkowo robiłam sama, z cukru pudru, glukozy i żelatyny..
Ale zważywszy na odpowiedzialność zadania
(torty bywają na zwykłe i zupełnie wyjątkowe okazje)
oraz moje Małe Domowe Przeszkadzajki
zaniechałam samodzielnego ugniatania 
i związanego z tym cukrowego bałaganu oraz nerwów
i zamawiam gotowe masy, które barwię, ugniatam i nadaję im kształty :)
A te w zależności od okazji bywają różne, choć z uwagi na moje zamiłowania
bardzo często kwiatowe :)
Oto kilka z nich :










były też samochody, bohaterowie dziecięcych bajek, 
torty-prezenty, koszule z krawatem
oraz mniej grzeczne torty na inne dorosłe okazje :)


3 komentarze:

  1. Ale cuda!!!! Gdzie zamawia się takie gotowe masy? Jak nauczyłaś się robić z tego takie cuda? Ale to piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. kajka - masy, barwniki i inne potrzebne akcesoria zamawiam na stronie tortownia.pl - mają szeroki wybór i naprawdę polecam :)
    A jeśli chodzi o umiejętności - to naprawdę nie jest trudne - lepi się prawie jak z plasteliny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm aż ślinka pociekła!

    Ależ Ty kobieto jesteś zdolniacha!

    OdpowiedzUsuń