sobota, 19 maja 2012

Codziennie rano...

...scenariusz jest taki sam :)

(taki to będzie wpis "ku pamięci " ;) )

Pierwszy wstaje Mąż - 6.30 - przeważnie po pierwszym dźwięku budzika ,
 którego ja często w ogóle nie słyszę ;)

Następnie budzi mnie:

- Rysiuuu, wstawaj !

(Nie wiem czy pisałam, 
ale tak właśnie mnie "pieszczotliwie" nazywa hahaha )

Rysia rano jest mało przytomna
 i potrzebuję jednak trochę powyciągać się pod kołdrą
 więc zazwyczaj zwleka się niemrawo po kolejnych 15 minutach ;)

Mycie, prasowanie, ubieranie i szykowanie 3 Bab w domu 
zajmuje nam ok 45 minut i przy dobrych wiatrach
 o 7.30 siedzimy już zapakowani w aucie :)

Wikcię do żłobeczka odwozi Tatuś,
wcześniej wysadzają mnie i Julę na malowniczej Starówce, 
w pobliżu przedszkola.

I tak sobie właśnie codziennie rano maszerujemy,
 trzymając się za ręce, rozmawiając, wymyślając zagadki 
i starając się nie deptać po łączeniach chodnikowych plyt ;)




- Mamooo, szkoda, że ja nie mam drugiego imienia...

- A jakie byś chciała mieć, Julciu?

- TERESA!

(zonk :) )

Tak więc Julcia została Tereską :)



Rysia i Teresa jeszcze nie do końca obudzone ;)


Dobrze, że jutro niedziela i można trochę dłużej pospać :)







5 komentarzy:

  1. Bardzo fajna relacja :)
    Zastanawiam się nad tymi płytami chodnikowymi. Też tak miałam. O co chodzi? Dlaczego nie chcemy chodzić po łączeniach haha? Pamiętam, że kiedyś jakiś psycholog wypowiadał się na ten temat. Niestety nie pamiętam o czym to świadczy ;P
    Pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rysiuuuu ;D jak fajnie hehe. .."Moniu, nie chodzi się po liniach na chodniku, bo one parzą.." :) wyjaśniła mi Hania :)! Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe skąd się mężowi wzięła ta Rysia ;-)

    chwile spędzone z córką bezcenne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteście boskie baby :) i pikne!
    A Teresa i mnie sie podoba, haha Ciekawe co Wiki wymysli dla siebie :))

    Piekna ta starówka wasza, tak spokojnie i przyjaznie sie wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  5. znajome miejsca

    OdpowiedzUsuń