sobota, 5 maja 2012

Majówka? Naturalnie!

Udał nam się ten biwak wyjątkowo :)
Bo i otoczenie piękne i pogoda,
jakiej dawno majówka nie widziala :)
Bez kropli deszczu,
 za to cała utkana ze słonecznych promieni ;)



O czyste paznokcie na biwaku nie jest łatwo, 
ale kto by się tym przejmował :)


Dzieciaki brudne i zadowolone biegały po lesie, 
robiły zupy z piasku i szyszek i koniecznie chciały do jeziora !










Przepiękna okolica zachęcała do spacerów - 
my jednak chętniej korzystaliśmy z przejażdżek na przyczepce :)


Śmiechu i frajdy było przy tym co nie miara :)




A gdy razem z Siostrą postanowiłyśmy jednak trochę się przespacerować,
 to o mało się nie zgubiłyśmy i dziki nas nie zjadly :)))
Dobrze, że Mężowie czuwają - jeden przejął opiekę nad rozbrykaną trójcą dzieciaków
 a drugi przyjechał nam na ratunek
 i przywiózł z powrotem na bagażniku - wśród gromkich śmichów i chichów :))
To zdjęcie groziło utratą aparatu i równowagi na pędzącym quadzie - ale czego się nie robi dla zabawy :)


I choć do końca nie jest powiedziane, czy kierowała nimi troska o nas 
czy też chęć wyjścia na ryby hahaha :)






Innych zajęć też nam nie brakowało :)











No i te nocne ogniska i posiłki na świeżym powietrzu :)





Fajnie się tak czasem oderwać :)

A powrotną drogę umilały nam kwitnące morza rzepaku :)))






























13 komentarzy:

  1. Bardzo milusie zdjęcia :)
    Chciałam tylko powiedzieć, że urzekło mnie kilka fotek:
    - wystająca stópka,
    - zdjęcie z siostrą,
    - piwo w kieszeni (rozbawiło ;) ),
    - dziewczynka z książką :) ,
    i najlepsze:
    - Twoja młodsza córeczka z lalkami - zakochałam się normalnie :D Przesłodka!
    Super, że pogoda dopisała :)

    Pozdrawiam,
    Alojza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alojzo - to również moje ulubione zdjęcia :)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Oglądając zdjęcia, uśmiech nie schodził mi z twarzy :) Szczęśliwe dzieci, pogodni rodzice i cudowne wspomnienia na zawsze...
    zdjęcie z małą czytającą na tle przyczepy, boskie!
    Lalek Barbie wzięliście chyba więcej niż kanapek :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita - i to nie wszystkie barbiochy - więcej się nie zmieściło do pudła z zabawkami, bo i książeczki tam były i kredki i kolorowanki i wszystkie inne zabawki, które na biwaku w lesie są niezbędne ;))

      Usuń
  3. Witaj :)

    Podglądam regularnie i tu (ale w zaraniu od forum muratora tu przyszłam) i muszę słówko - gratuluję radosnej rodzinki, czarownego domku i ogrodu, absolutnie boskich fotek - czytelniczka i barbie (z najsłodszą na końcu:**) - bezkonkurencyjne:)))).na samym końcu gratuluję aparatu - właściwa rzecz przy odpowiednim OKU:) Bezcenne

    Pozdrawiam majowo (oby zawsze;))

    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)
      I również pozdrawiam ! Dla mnie maj mógłby trwać cały rok :)

      Usuń
  4. Usmiecham sie żabio! do was, do twoich zdjec (te z dziewczynkami powalają mnie zupelnie!)
    Swietna majówka! teraz moja mi sie wydaje, taka. hmm, spokojna, a tylka nie posadziłam na niej, o nie :) biegałam za małym ;)

    PS. zawsze zapomne, ale nie znosze tego wpisywania haseł przy postach, grrr. Polowy postow nie napisalam przez to! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Demostenes - no ja też się nabiegałam - szczególnie za Wikcią - to harpagan straszny :)

    Jak wyłączyć te hasła przy wpisywaniu postów???Już kiedyż szukałam i nie potrafię tego usunąć :/ Może mnie ktoś oświecić?? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. alez energia, szczęście i radość spoglądają z tych zdjęć! Buzia sama się uśmiecha na widok taaakich modeli i modelek :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Marta, wejdz w "ustawienia" w "posty i komentarze" i tam masz moderowanie i to wyłacz.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie uprzedzam że mój komentarz będzie dziwny i nie na temat:) mianowicie planujemy wraz z narzeczoną latem tego roku budowę domu według projektu dom w lilakach z archonu. Szukałem w internecie zdjęć z realizacji tego projektu i jakimś cudem znalazłem zdjęcie wnętrza z odnośnikiem do tej strony... Czy mieszkasz może w domu tego projektu? Pozdrawiam Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie wiem jaki cudem trafiłeś do mnie, ale nie mieszkam w takim domu :) Budowaliśmy wg projektu indywidualnego bo nie mogliśmy dojść do żadnego projektowego kompromisu ;)
      Pozdrawiam !

      Usuń
  9. Szkoda... pozdrawiam i życzę przyjemnego weekendu. Piotr

    OdpowiedzUsuń