środa, 22 maja 2013

Ogród skąpany w miękkim świcie..

Od kilku dni sobie biegam rankami.
Wczesnymi. 
Takimi z 5-ką z przodu ;)
Dobrze mi z tym, choć najciężej wstać,
 ale grunt to dobra organizacja
(która czasem przygniata, ale nikt nie mówił, że będzie lekko ;) ).

Dziś po powrocie z biegania zastałam ogród skąpany w miękkim świcie,
skoszona wczoraj trawa wygląda jak prawdziwy sztuczny dywan ;)

Ptaszki ćwierkają niemiłosiernie
 - w domkach zamieszkać nie chciały - może za nowe?\
Ale zrobiły sobie gniazda w rynnach a także w tuji (tui?) za placem zabaw, 
toteż dzieciaki odkrywszy gniazdo pełne maleńkich jajeczek,
ochoczo zaczęły zbierać dżdżownice, żeby ptaszki miały co jeść ;)
 Na szczęście zdołałam im wytłumaczyć, 
że ptasia mama jest bardzo przestraszona i z ręki jeść nie będzie,
 więc na paluszkach podchodzą do krzaczka 
i zostawiają dżdżownice na kamyczkach (hahaha ;) ) .

Domek ogrodowy dla dzieci się buduje
  - aż im zazdroszczę takiego fajnego miejsca na zabawy :)

Standardowo nie mam tyle czasu ile bym chciała, żeby zająć się ogrodem,
ale mimo to wszystko rośnie i cieszy oczy :)




















Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze,
 które zawsze czytam, choć nie zawsze mam czas odpisać.
Pozdrawiam !








12 komentarzy:

  1. Oj jak pięknie u Ciebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie o Tobie myślałam :-)
    A tu proszę! Nowiutki post.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudnie u Ciebie - można się rozmarzyć :)
    Mimo, że cieżko jest wstać tak wcześnie, to taki sport z rana działa bardzo pobudzająco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani ogród zachwyca mnie za każdym razem!
    A bieganie rankiem to świetna sprawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrząc na Twój ogród zaczynam rozumieć skąd w Tobie tyle siły. Takie miejsce na pewno sprawia, że chce się góry przenosić :)
    Gratuluję i po cichu marzę że może kiedyś i ja zbuduję podobne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam patrzeć na Twój ogród, od razu mi lepiej i dostaję siły do działania. Różaneczniki pięknie się prezentują, niestety mój nie kwitnie już drugi rok, ale azalia się obudziła. Dzieciaki mają wspaniałe pomysły, a co najważniejsze szczerze chcą pomagać.
    Pozdrawiam
    aha, tui:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyno, jak ty masz tam pięknie! Chyba bym na żadne wakacje nie jezdzila posiadając taki ogród!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze będę podziwiać Twój zadbany ogród ;) czekamy na chociaż jedno zdjęcie powstającego domku dla dziewczynek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Arcobaleno: "................................. komentarze,
    które zawsze czytam, choć nie zawsze mam czas odpisać.
    Pozdrawiam !"

    Ja:Twojego bloga chętnie czytam, choć nie zawsze mam czas pisać :) Pozdrawiam


    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny - dzięki za pozdrowienia i miłe słowa :) To prawda - ogród cieszy niezmiernie, uspokaja, relaksuje i pozwala zebrać siły :)
    Pozdrawiam !
    Mam jeszcze sporo zdjęć z ostatnich dni - w tym także z budowy domku - może dzisiaj uda się wstawić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż za urocze miejsce. Pełne harmonii. Bardzo, ale to bardzo mi się podoba. A najbardziej zachwyca mnie tak wspaniale wypielęgnowany trawnik. Może dlatego, że jestem na etapie walki z mniszkiem lekarskim na swoim skrawku trawy :). Dziękuję za inspiracje!

    OdpowiedzUsuń