Mamo, kiedy bedą wakacje???
Hmmm...
I co ja mam dziecku odpowiedzieć, kiedy rodzice wakacji nie mają??
Jakoś musimy wytrzymać te 3 tygodnie
do zasłużonego wypoczynku na Mazurach :)
Odliczamy dni :)
Póki co chłoniemy kolory, smaki i zapachy lata!
Pozdrowienia z Doliny Tęczy :)
Żyjąc w warszawskim zgiełku, a widząc takie fotografie - chcę ogród!! :)
OdpowiedzUsuńMagdaleno - ja też sobie już nie wyobrażam życia w mieście - 20 lat w blokowisku mi wystarczy ;)
UsuńPozdrawiam !
Majac taaaki ogród to niemalże marnotrawstwo (pieniedzy) wyjeżdżać az na Mazury ;)
OdpowiedzUsuńgiza
Zmiana klimatu raz na jakiś czas każdemu dobrze robi :) Pozdrawiam !
UsuńMartaaaaa!!! Bajka!!! Kiedy Ty to kobieto ogarniasz? Hotel już skończony? No domek mnie rozłożył na łopatki Kochana - dziewczyny mają raj! Sama im zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńAniu - domek już używany, choć pomysły na wystrój wnętrza leżą i kwiczą ;) Ogród ogarnia się ostatnio sam (za radą Dianki ;) ), deszczyk podlewa, chwasty rosną..w cieniu roślin ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Prześlicznie - to wielki skarb mieć takie podwórko :)
OdpowiedzUsuńDziewczynki mają cudny domek :)
witaj, jakie piękne migawki! to będą udane wakacje! :)
OdpowiedzUsuńArco!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog, zaglądam tu niemal co dzień. A gdzie zdjęcia z urlopu? Pewnie są śliczne. Czemu tak rzadko piszesz? Bardzo lubię czytać i oglądać to co zamieścisz. Jesteś cudowna osobą, masz wspaniałą rodzinę, cudny dom i ogród, robisz wspaniałe zdjęcia. Proszę zamieszczaj coś częściej. Proszę :) Pozdrawiam
Arco!
OdpowiedzUsuńTwoje nawet zwykłe zdjęcia są bardzo klimatyczne. Śledziłam Twój wątek ogrodniczy a teraz blog. Niestety ja nie mam swego wątku, jestem dość zapracowana i czas nie pozwala, a raczej jego brak. Ale uwielbiam zaglądać do Ciebie. Może kiedyś założe własny wątek. Wydaje mi się, że jesteś bardzo ciepłą osobą. Podoba mi się jak gotujesz czy pieczesz z dziewczynkami. To cudowne uczucie. Ja też lubię jak moje dzieci mi pomagają w kuchni, a mam 3 synków :). Pozdrawiam serdecznie