Z kuchni unosi się błogi zapach smażonych jabłek z cynamonem i imbirem,
z głośników płyną kojące dźwięki "what a wonderful world"
a ja rozpływam się jak zawsze przy tej piosence.. ;)
Zapakowałam jabłkowy mus do słoików,
będzie jak znalazł do zimowych szarlotek :)
W weekend upiekłam ciasto cynamonowe, z mąką orkiszową,
brązowym cukrem, orzechami,
brzoskwiniami i śliwkami
- pyszne było!
Jakiś czas temu robiłyśmy z Pelcią szarlotkę właśnie,
jak się cieszę, że dzieciaki lubią jabłka i że mamy swoją jabłkonkę :)
Obiecałam trochę romantyzmu... :)
Otóż :)
Dziś mija siódma rocznica naszego ślubu.
Ja niestety ponad rok temu zgubiłam obrączkę :/
Miałam ją lekko za dużą i spadła mi gdzieś pechowo...
i jakoś nie po drodze było do kupienia nowej,
bo zawsze inne wydatki się ustawiały w kolejce
a do tego było mi głupio po prostu, że ją zgubiłam..
No i w tę siódmą rocznicę właśnie
Mąż z poważną miną wręczył mi małe puzdereczko i ... deklarację miłości :)
Teraz już słowo harcerza, że będę pilnować jak oka w głowie!
I nawet na noc nie będę zdejmować ! :)
Miło, czuć ten krążek znowu na palcu.
Mąż swoją przy okazji dał do wypolerowania
i zasnęliśmy rozanieleni jak nowożeńcy :)
Kocham!
:)))))) my za niedługo mamy 6rocznice...
OdpowiedzUsuńczas szybko biegnie
Szarlotka to u nas też ciasto, które często gości na stole. Przerobiłam nieco jabłek na mus, czysty, z rodzynkami, z brzoskwiniami, z bananem nawet-idealne do naleśników.
buziaki na nowy tydzień
asia
Martuś - wszystkiego naj naj naj z okazji rocznicy!!! wy też wrześniowe malzeństwo??:) Baaardzo romantyczny gest M...ech...jak chcą to potrafią:) Natrobiłas mi smaku tymi wypiekami znowu....
OdpowiedzUsuńMniam... Arcobaleno, narobiłaś mi smaku na takie ciasto, można prosić o przepis ?
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności życzenia :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje i życzę kolejnych lat w szczęściu, zdrowiu i miłości!!!
Uwielbiam takie romantyczne historie, aż uśmiecham się do siebie po przeczytaniu tego postu.
P.s. fajnie macie z tą jabłonką, a u nas było 5 jabłek na naszych małych drzewkach hehe
Pozdrawiam i jeszcze raz najlepszego ;-)
stała czyt.
Ale jakaż Najmłodsza-Z-Pieknych-Kobiet elegancka do tego pieczenia!
OdpowiedzUsuńA przy okazji - kolejnych pieknych rocznic życzę:-))))
Fajnie, że Wikcia tak lubi pomagać :) Michaś ma w nosie ;)
OdpowiedzUsuńI skąd masz taki piękny słoik? :)