Niskie, ciepłe światło.
Soczysta zieleń, brudne róże na kwiatowych płatkach...
Późne lato.
Uwielbiam tę porę roku !
Ostróżka popisuje się po raz drugi w tym roku ;)
rodkowi też się zachciało kwitnąć po raz drugi :)
Wrzosy, wrzooooosy :)
W domu przez ostatnie dni
trwały intensywne przygotowania
do nowego roku szkolnego i sezonu jesiennego :)
Raaany świata ! Niełatwo to wszystko ogarnąć !
3 Baby w domu to istny ciuchowy meksyk :)
Udało mi się jeszcze wyrwać kilka chwil
by zrobić prawie już jesienny wianek na wejściowe drzwi :)
I jeszcze Moje Dziewczynki
tańczące w ostatnich promieniach letniego słońca :)
A następny post będzie o hucznym pożegnaniu lata :)
Pozdrawiam !
Ja już tylko jedna "babę" mam do szkoły wyprawiać, a i tak mam zamieszania co niemiara :))
OdpowiedzUsuńAle jak zawsze, emocje tylko na początku, potem już tylko codzienność, a Ty tak nie żegnaj tego lata za szybko, bo jeszcze sobie pójdzie a ja czekam na to dłuuuugie babie, które uwielbiam, ależ Ty masz ten ogródeczek - powalający !
uściski!
Ulu :)Mam nadzieję, ze szybko się wprawimy w ta codzienność bo inaczej będzie kiepsko z naszymi nerwami ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam !
też lubię ten czas, a wianek wyszedł Ci przepiękny i oleandry kocham miłością niezrozumiałą, ich zapach w sypialni budzi mnie skuteczniej niż budzik ;)
OdpowiedzUsuńJa oleandry też darzę sentymentem ogromnym, który przywiozłam z daaawnej wycieczki do słonecznej Italii :)
UsuńPozdrawiam !
wianek na drzwiach prześliczny, oby jesień była cały czas tak słoneczna i kolorowa - uwielbiam tę porę roku. Pozdrawiam :) Mariola
OdpowiedzUsuńMIło mi, że wianek się podoba :) I ja też kocham taką jesień !
UsuńPozdrawiam !
Ohh cudnie u Ciebie jak zawsze.. ja tam za jesienią nie przepadam i serce mi pęka, że lato już się kończy :(
OdpowiedzUsuńArco jak się robi takie wianki? Daj na blog instrukcję ;) trzeba coś ususzyć wcześniej?
Pozdrowionka
stała czyt.
Nie - ja nic nie suszę, robię na słomianym podkładzie - zbieram materiał w ogrodzie, czy na łące, grupuję w pęczki a potem wiążę mocną nicią (dratwą) na okrętkę - i już :) Zasycha już w całości ;)
UsuńPozdrawiam !
Witam, witam. Wianek cudowny, zdjęcia także. U nas pogoda w kratkę nie tak ciepło jak u Ciebie (gdzie Ty mieszkasz że tak ciepło??) . Ja też musiałam dwie ,,baby'' wyprawić do przedszkola, a Twoja Starsza już poszła do szkoły czy nie?? Ja też chciałabym instrukcję na taki wianek. Pozdrawiam- Natalia.
OdpowiedzUsuńNatalia - moja Jula poszła do zerówki, ale w szkole podstawowej - więc ogólna zmiana godzin, organizacji i otoczenia :)
UsuńPOzdrawiam !
Aha. Moja Nikusia poszła też do zerówki ale w przedszkolu a Młodsza na 1 szy roki do przedszkola a wiadomo starsza siostra ją pilnuje.
UsuńBędę mało oryginalna - cudny ten Twój jesienny wianek! I cały Twój ogród cudny, pewnie o każdej porze roku! Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńTeż wygoniłam swoje dziewczynki na podwórko, niech łapią ostatnie ciepłe promienie słońca!
I właśnie dziś już słonko się "zbiesiło" i nie świeci ;) Dobrze, że choć słoneczne zdjecia zostały :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam !
powiedz mi jak Ty wieszasz ten wianek na drzwiach pozdrawiam Twoja wierna odzienna stala obserwatoka
OdpowiedzUsuńWianek wisi na żyłce - a żyłka zaczepiona jest o pinezkę bodajże (za wysoko, więc ja na wyczucie ją znajduję ;) ), która wbita jest od góry w drzwi (w tą część ich grubości - więc ani jej nie widać ani nie przeszkadza w zamykaniu ).
UsuńPozdrawiam !
Piekny koniec lata u Ciebie, wianek bardzo oryginalny, strasznie mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam !
UsuńU Was ta pora roku piękna ! bardzo ładnie to wyglada. Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńNajpiękniej wygląda w popołudniowym słońcu :)
UsuńPOzdrawiam !
A można na kawę? :) Może chociaż u Ciebie jest lepsza pogoda, bo tu u mnie zimno, wietrznie i deszczowo... Takiego lata nie lubię, ale słoneczne, wrześniowe - uwielbiam.
OdpowiedzUsuńU nas też już pogoda się trochę rypła, ale wierzę, że jeszcze będą piękna słonecznie dni :)
UsuńPozdrawiam !